Korzystając z wolnej chwili zrobiłem kochanej szwagierce kilka zdjęć. Oczywiście spontan jak zawsze:) i jak zawsze Ania nie mogła powstrzymać się od śmiechu a do tego szwagier walczący z wiatrem i blendą :D Jak zawsze ubaw po pachy, rezultaty poniżej, zapraszam do oglądania.